środa, 5 lipca 2017

Od Kokoro (do April)

Moje podejrzenia co do Inversio są dziwne, ale nie dają mi spokoju! Nie wiem, co mu powiedzieć, ani kiedy. To jest dziwne. Jedyną osoba jaką znam w tej watasze jest April. Alfa, partnerka Inversio. Są bardzo zżyci, więc może ona mi coś doradzi? Może tak samo pomyśleć, że jestem niedorozwiniętą wariatką, która nigdy nie poznała brata, a po jednym śnie myśli, że to on. Choć sama nie wiem, czy to prawda; czy to możliwe. Czy w ogóle warto zawracać głowę Alfie takim czymś? Pewnie ma ważniejsze sprawy, niż zajmowanie się takimi osobnikami jak ja. Ale mimo tego, pomyślałam, by zapytać Alfę o zdanie. Ona zna go bardzo dobrze, może jakoś z tego wybrnę? Zaczęłam szukać Alfy. Nie trwało to długo, ponieważ leżała na trawie w zasięgu mojego wzroku.
- April? - zaczęłam niepewnie i podeszłam do wadery
- Tak?
- Wiesz... Chcę komuś coś powiedzieć, ale boję się że mnie wyśmieje i uzna to za coś... Dziwnego. A ten ktoś to Inversio... - wadera popatrzyła na mnie podejrzliwie. - Nie, nie, nie! - zaprzeczyłam gwałtownie. - Nie nie o to chodzi, po prostu... Po prostu... ech, miałam sen. Miałam sen, w którym był Inversio. Mówił mi w nim, że jestem jego siostrą. I to było dość wiarygodne, bo pamiętam, że miałam brata... Starszego... no, po prostu takiego jak Invenro. - przerwałam. Po co ja to mówiłam!? - Ech... zapomnij o tym, przepraszam, że zawracam ci głowę... - April milczała. - April?

April?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz